Poważne odkrycie dokonane w Południowej Afryce ma zmienić dotychczasowe rozumienie prehistorycznych przodków człowieka oraz ewolucji. Kości nowego gatunku człowieka zostały znalezione w komorze grobowej w RPA.
Nazwany został „Homo naledi”. Znalezisko zostało okrzyknięte jednym z największych odkryć skamielin w ostatnim półwieczu.
Skamieniałe kości zostały odkryte dwa lata temu (2013 r. ) w ciemnej, pełnej korytarzy jaskini ok. 50 km na płn. – wsch. od Johannesburga. Para rekreacyjnych grotołazów, Steven Tucker i Rick Hunter znaleźli skamieliny w jaskini o nazwie „Wschodząca Gwiazda” poprzez penetrację prawie niedostępnych, postrzępionych, ekstremalnie ciasnych przejść i pionowych rynien, które w konsekwencji doprowadziły ich do ciemnej komory, 40 metrów pod powierzchnią ziemi. Dziś komorze nadano nazwę Dinaledi.
To jest droga, którą zespół badaczy musiał przeciskać się w celu zbadania groty prowadzącej ich do zdumiewającego uświadomienia, że to, co nauka zakładała wcześniej może być nieprawdą.
Naukowcy odzyskali szczątki niemowląt, nieletnich i dorosłych – więcej niż 1,500 fragmentów kości należących do co najmniej 15 osobników. Tysiące innych kawałków wciąż jest pogrzebane w komorze, informuje The Guardian.
Jak dotąd niedatowane kości w myśl projektu mają ujawnić nowy gatunek prehistorycznego przodka człowieka, „Homo naledi” ( w języku południowo – afrykańskim oznacza gwiazdę ).
Lee Berger, paleoantropolog, który prowadził prace na University of Witwatersrand w Johannesburgu powiedział: „znaleźliśmy nowy gatunek, który plasujemy w rodzaju Homo, który jest naprawdę nadzwyczajny”.
Według „The Guardian”, istoty posiadały mały mózg, rozmiaru pomarańczy. Prawdopodobnie były długonogie, chude , miały szpilkowatą głowę i mierzyły ok. 152 cm długości ( samice były nieco niższe ).
Nowe badania opublikowane w naukowym dzienniku eLIFE, wykazuje, że „Homo naledi” miał ludzkie ręce i stopy, ale jego żebra są charakterystyczne dla wcześniejszych gatunków, czyniąc go mieszanką człowieka współczesnego i prehistorycznego hominida.
Kwestią wprawiającą w zdumienie badaczy jest fakt, że gatunek ten zdaje się celowo chował swoich zmarłych w ukrytych komorach pod ziemią. Zmarli wydają się być intencjonalnie i ostrożnie pochowani wewnątrz komory, przez mały 18 cm, szeroki otwór, sugerując naukowcom, że komora była wykorzystywana do ochrony ciał.
Berger wraz z kolegami rozważyli kilka scenariuszy, by wytłumaczyć lokalizację i obchodzenie się ze szczątkami, włączając masową śmierć, nieznanych mięsożerców, transport wody z innego miejsca lub przypadkową śmierć.
“Testując każdą opcję, pozostaliśmy przy intencjonalnym pozbyciu się ciał przez Homo naledi jako najbardziej wiarygodnym scenariuszu”.
Znalezisko podnosi wiele pytań, na jakie jeszcze nie odpowiedziano. Nie wszyscy eksperci zajmujący się pochodzeniem człowieka zgadzają się z nowymi ustaleniami, nie wykluczając, że kości mogą pochodzić od wczesnego „Homo erectus”, gatunku blisko spokrewnionego ze współczesnym człowiekiem, który żył 1,5 miliona lat temu w południowej Afryce.
Dalsze śledztwo i datowanie skamielin powie nam więcej na temat ekscytujących znalezisk. Im więcej uczymy się, tym bardziej rozumiemy, w jak małym stopniu możemy być czegoś pewni, jeżeli chodzi o nasze pochodzenie.
Źródło:
Alternatywna Rzeczywistość 